top of page

Montevideo

Data: 11-12.02.2022
Populacja: 1.760.000
Wysokość: 43 m²
Rok założenia: 1726

Z Punta del Este pojechaliśmy autobusem do Montevideo, naszego ostatecznego celu podróży w Urugwaju. Jest to stolica i największe miasto w Urugwaju z prawie jedną trzecią całkowitej populacji kraju. Miasto leży również na brzegu Rio de la Plata, a więc po przeciwnej stronie niż Buenos Aires i oba miasta dzieli właśnie tylko rzeka. Pochodzenie nazwy Montevideo nawiązuje bezpośrednio do Cerro de Montevideo, wzgórza położonego obok miasta. Pierwotnie nosiło nazwę „Monte VI De Este a Oeste”, co oznacza „szóstą górę ze wschodu na zachód”, ponieważ Hiszpanie, którzy stworzyli miasto, określili jego położenie geograficzne jako szóstą (VI) górę widoczną na wybrzeżu, spływając rzeką Rio de la Plata ze wschodu na zachód, nawiązując do najwyższego punktu miasta. Z biegiem czasu nazwa ta została zamieniona na „Montevideo”. Głównym celem utworzenia miasta było przeciwdziałanie napływowi Portugalii na te tereny, które w związku z traktatem z Tordesillas, porozumieniu podpisanemu w 1494 r., które podzieliło nowo odkryte ziemie poza Europą między Cesarstwo Portugalskie a Cesarstwo Hiszpańskie, należały do Hiszpanii. W późniejszych latach miasto było również dotknięte wojną brazylijsko-argentyńską, aż w 1830 roku stało się stolicą w pełni niezależnego państwa Urugwaju.
Pierwszego dnia zwiedziliśmy miasto, skupiając się na jego najważniejszej części, centrum. Zaczęliśmy od Placu Niepodległości, Plaza Independence, najważniejszego placu w Montevideo, na którym znajdują się niektóre z najbardziej znanych budynków, takie jak Palacio Salvo, Teatro Solís i Palacio Estévez, dawny dom prezydenta. Ten wymieniony jako pierwszy pierwotnie miał być hotelem, ale niestety nie doszło do jego realizacji i od tego czasu był zajmowany przez mieszankę biur i prywatnych rezydencji. W tym czasie był to najwyższy budynek w Ameryce Łacińskiej. Co ciekawe, zaprojektował go ten sam architekt Mario Palanti, który wykorzystał podobny projekt w swoim Palacio Barolo w Buenos Aires. Zabawne jest też to, że prezydent przeprowadził się do innego budynku, który został zbudowany tuż obok starego, a prezydent Urugwaju jako jedyny na świecie nie ma strażników, więc łatwo go dostrzec i spotkać się z nim osobiście na ławce przed jego biurem. To tylko pokazuje, że ludzie tutaj są bardzo przyjaźni. Na środku Placu Niepodległości znajduje się pomnik Jose Gervasio Artigasa, który jest uważany za ojca Urugwaju, ponieważ doprowadził naród do niepodległości. Co ciekawe, pod pomnikiem znajduje się mauzoleum, w którym spoczywają jego szczątki i które jest bezpłatne. To tylko jedno z wielu darmowych muzeów w mieście. Musisz tylko wziąć pod uwagę, że wszystkie są otwarte zaledwie 4 godziny dziennie. Następnego dnia odwiedziliśmy dzielnicę południową, która znajduje się bezpośrednio nad rzeką i przeszliśmy całą promenadę aż do słynnego znaku Montevideo. Po drodze zauważyliśmy wielu biegaczy i zorganizowanych grup sportowych. Wydaje się, że sport jest naprawdę ważną częścią życia tutejszych ludzi. Kolejną rzeczą, którą widzieliśmy niemal wszędzie, była herbata Mate, która jest tradycyjnym południowoamerykańskim napojem bogatym w kofeinę, ponieważ prawie wszyscy piją ją cały czas, a filiżanka to trzecia najważniejsza rzecz, którą należy zabrać ze sobą wychodząc z domu, zaraz po telefonie i portfelu. Jest to zdecydowanie narodowy napój Urugwaju i jest podawany w wydrążonej tykwie z „Bombillą”, specjalną metalową słomką do picia. Często pije się go z przyjaciółmi, podziwiając zachód słońca. Do tego można również dodać Alfajor, czyli tradycyjny deser, który jest super słodki. Zarówno jedzenie, jak i napoje są tam i na terenie całego kraju bardzo dobre, ale ceny są niestety dość wysokie. To tylko potwierdziło nasze przypuszczenie, że kraje na południe od Brazylii są droższe, a te na północy tańsze. Niemniej jednak bardzo podobała nam się kultura urugwajska i było to dobre miejsce na zakończenie naszej podróży LATAM. Po tych czterdziestu dniach podróży i zwiedzeniu pięciu nowych krajów nadszedł czas, aby jeszcze na chwilę wrócić do Rio, aby rozkoszować się słońcem lub złapać ostatnie fale w Ameryce Południowej!

IMG_8497.HEIC

Plac Niepodległości

IMG_8499.HEIC

Mauzoleum generała Jose Artigas

IMG_8500.HEIC

Brama Cytadeli

Piękny zachód słońca

Stadion rugby

Znak Montevideo

IMG_8519.HEIC
IMG_8492.HEIC
IMG_8477.HEIC
  • mail

©2021 by Duo Pro Uno

bottom of page